Spożywanie dużej ilości nasyconych kwasów tłuszczowych zwiększa ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową serca – potwierdzają to najnowsze wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Harvard T.H. Chan School of Public Health, opublikowane przez prestiżowy magazyn naukowy „British Medical Journal”.
„Badanie obala tezę powrotu do 'jedzenia masła’ – mówi Frank Hu, współautor badania, profesor żywienia i epidemiologii. – Pojedyncze nasycone kwasy tłuszczowe występują w różnych produktach: czerwonym mięsie, nabiale, maśle, smalcu, czy oleju palmowym. W związku z tym nierealne jest różnicowanie poszczególnych typów nasyconych kwasów tłuszczowych w opracowywaniu zaleceń żywieniowych, jak próbują to robić niektórzy badacze. Zamiast tego, korzystniej jest zastępować wszystkie nasycone kwasy tłuszczowe kwasami nienasyconymi – znajdziemy je w olejach roślinnych, orzechach, ziarnach, darach morza – czy wysokiej jakości węglowodanami”.
Dotychczasowe wyniki badań wykazywały jedynie, że pojedyncze nasycone kwasy tłuszczowe wpływały w różny sposób na poziom lipidów we krwi, ale niewiele wiadomo było na temat związku pomiędzy spożyciem pojedynczych nasyconych kwasów tłuszczowych, a ryzykiem zachorowalności na chorobę wieńcową serca. Dlatego zespół badaczy z Uniwersytetu Harvarda poddał analizie dane z 20 i 26 letniej obserwacji, zawierające wyniki 115 000 uczestników badań w USA. Badani informowali o swojej diecie oraz stanie zdrowia za pomocą kwestionariuszy wypełnianych raz na cztery lata.
„Zastępowanie produktów będących źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych tłuszczami nienasyconymi w naszej diecie jest jednym z najprostszych sposobów obniżania ryzyka zachorowania na choroby serca” – dodał Walter Willett, współautor badania, profesor epidemiologii oraz żywienia.